ja z takim pytaniem: co najlepiej nosic przy sobie do obrony? Pare razy mialem takie sytuacje ze wyskoczyl mi jakis typ (mam 16 lat ) no i co robic? Trenuje tylko karate i to od niedawna... Nie moze to byc rzecz duza (kij Bo ktorym umiem walczyc bo to nie ma sensu) a zarazem chce zeby to byla rzecz poreczna i skuteczna. Co mi poradzicie?
nunchaku,nóz,gaz,paralizator elektryczny,kastet to są poręczne rzeczy dość i łatwo ukryć. no kij bo jest za długi zeby to gdzieś schować a tak chodząc z kijem w ręku juz samym wygladem byś prowokował do zaczepki
rolland [Usunięty]
Wysłany: 30 Kwiecień 2005
mhm. a macie moze jakiegos linka do sklepu internetowego gdzie moge sobie kupic nunchaku? przydalo by sie. (drewniane bym potrzebowal)
Najlepiej jest używać MÓZGU, potem SZYBKICH NÓG. Ktoś tam radził nóż, nunczaku, kastet... odsyłam do ustawy o broni i amunicji oraz do kodeksu karnego. Jeśli użyjesz tych przedmiotów w samoobronie, to raczej możesz być PEWNY, że zostanie ci postawiony zarzut przekroczenia obrony koniecznej (nie wnikając już w to, że kastet i nunczaku nie można posiadać bez - teoretycznie - pozwolenia). Lepiej więc noś młotek, albo klucz francuski. Z posiadania tych przedmiotów zawsze się wytłumaczysz, a są nie mniej skuteczne we wprawnych rękach. Pozdr.
_________________ Przed nami Wielka Przestrzeń...
Ryuzoku [Usunięty]
Wysłany: 11 Lipiec 2005
wg mnie broń owszem, wystarczy tylko umiejętnie ją schowaćżeby nie było jej widać, i żeby łatwo jej sie nie dało znaleźć, wtedy najlepiej w sumie jakieś nun-jak coś u ciebie nie znajdą, a jak sie przyczepią że użyłeś takiej broni to mówisz że złapałeś jakiegoś kija co leżał obok i nim przywaliłeś-nawet w środku jakiegoś baru, alen iech ci udowodnią że to nei był ki ja nun-o ile nie mają zapisów z kamer to nic nei mogą z tym zrobić...
a co do tego że najlepsze jest doświadczenie walki-owszem, bo bez tego nawet z bronią dużo nie zdziałamy...
Nunchako, paralizator,gaz,teleskop,kastet, makiwara - w pelni sie zgodze mozna tym narobic krzywdy i napewno sie obronisz przeciwko dwom napastnikom [jesli nie maja broni] noz odradzam bo wyzwala straszna determinacje i agresje u napastnika pozatym mozesz tym zabic [i to bardzo latwo] a nunem czy kasterem juz troche trudniej
makiwara sluzy do treningu uderzen i kopniec nie?? myle sie? to po co na ulice z tym ??
_________________ "Namida shita kaze wo atsumeteitaina.Nami no sagitsukatte kanata e kaketeku.Kaku kowaku natteru uchi ha tookutemo. Egai ta mirai e tsuzukiteru."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach