Nie wyobrażam sobie działu "Coś dla ciała coś dla ducha" bez waszych ulubionych przepisów.
Podawajcie tu przepisy na różne, zdrowe (i niezdrowe) potrawy, przekąski, desery.
_________________ Autor tego posta informuje, że bywa skrajnie nietolerancyjny i często miewa w poważaniu resztę świata.
Dziękujemy za uwagę.
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 11 Luty 2005
Oj marsik, taki post dla łasuchów
No skoro już jest to mam przepisik na świetne ciasto, nie z jakiejś tam książki czy z neta tylko robiony wielokrotnie i naprawdę świetny (jak będę mógł to strzelę foty przy okazji).
Śmietanowiec
2 jajka
więcej niż 1/4 margaryny
1 szklanka cukru
4 łyżki ciepłego mleka
1 łyżka amoniaku (spożywczego)
ok 1/2 kg mąki
Margarynę roztopić, połączyć z mlekiem i amoniakiem. Dostawić na 12 godzin.
Jajka utrzeć z cukrem.
Dodać 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, wylac na mąkę i zagnieść ciasto.
Podzielić na 4 części, rozwałkować.
Zetrzeć na tarce 6 dużych jabłek, lekko odcisnąć.
Ułożyć między 2 placki i upiec (można użyć powideł np ze śliwkowymi jest dobry, tylko muszą być kwaskowate ale kto co lubi)
oddzielnie upiec 2 pozostałę placki. (jeden z nich do pokruszenia)
ubić :
-3/4 l śmietany
-1/3 szklanki cukru pudru
- cukier waniliowy
Na upieczony placek (ostudzony) wyłożyć część śmietany, na to pusty placek i znowu śmietana, posypać pokruszonym plackiem.
Smacznego
1 litr kwaśniej śmietany
1 cukier waniliowy
niepełna szklanka cukru
mała żelatyna (2,5dkg)
1 szklanka wody przegotowanej
bakalie, ananasy, brzoskwinie, truskawki itp.
Upiec biszkopt z 6 jaj. Po przestudzeniu wyjąć z tortownicy. Następnie poszarpać na kawałki u układać w tortownicy tak aby zakryć dno - nizbyt ciasno. Następnie poukładać bakalie i owoce. Potem druga warstwa biszkoptu i znowu owoce.
Śmietane, cukier, cukier waniliowy połączyć i rozmieszać. Żelatynę rozpuścić we wrzącej wodzie, gdy wystygnie połączyć i resztą składników i zalać biszkopt z owocami.
Jest to jedno z najlepszych ciast jakie jadłem więc naprawdę polecam.
_________________ Autor tego posta informuje, że bywa skrajnie nietolerancyjny i często miewa w poważaniu resztę świata.
Dziękujemy za uwagę.
Trenuję: sztuki walki
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 381 Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 25 Luty 2005
ostatnio ze strym robiliśmy wywaliste naleśniki (ale była rzeź!)
Beszamel z naleśnikami z pieczarkami
Składniki:
3 jajka
300 g mąki
3/4 l mleka
2 łyżki oleju
szczypta soli
Beszamel:
gałka muszkatołowa
70 g masła
70 g mąki
1 litr tłustego mleka
Farsz:
1/2 kg pieczarek
250 g sera gruyere
300 g szynki
Sposób przyżądzenia:
Ciasto naleśnikowe:
1. Wsyp mąkę z solą do miski.
2. Roztrzep jajka, przelej do mąki i wymieszaj.
3. Powoli wlej mleko, cały czas mieszając, aż w cieście nie będzie grudek. Dla pewności przelej je przez sitko. Dodaj olej i wymieszaj.
Beszamel:
4. Rozpuść masło na patelni, dodaj mąkę i podsmaż ją ok. 2 min.
5. Wlej mleko i mieszaj, aż płyn stanie się gęsty. Dodaj sól, pieprz i gałkę muszkatołową.
6. Pokrój szynkę w paseczki i dodaj do sosu.
7. Pieczarki pokrój na cienkie plasterki. Podsmaż je na osobnej patelni. Posól na samym początku smażenia, żeby puściły wodę.
8. Zetrzyj ser na tarce z grubymi oczkami.
9. Wrzuć do beszamelu pieczarki i trochę sera.
Naleśniki:
10. Usmaż cienkie placki.
11. Na połowie każdego placka ułóż warstwę sosu i posyp ją serem. Następnie złóż placek na 4 części (jak kartkę papieru).
12. Posyp z wierzchu resztą sera i włóż do rozgrzanego piekarnika, żeby się chwilę zapiekły.
Na patelni podgrzewaj cukier, aż zacznie się topić. Mieszaj go od czasu do czasu drewnianą szpatułką.
UWAGA! NIE DOTYKAJ GORĄCEGO KARMELU PALCEM!!! NIE PRÓBUJ GO! (Karmel ma około 200 stopni i można się poważnie poparzyć.)
Umyj truskawki, oderwij szypułki i pokrój każdą na cztery części.
Do karmelu dodaj łyżkę masła, zamieszaj, potrzymaj chwilę na ogniu i wlej sok ananasowy. Zagotuj, dodaj imbir i pieprz. Trzymaj na ogniu, aż karmel się zagęści.
Posiekaj bazylię i miętę.
Wrzuć truskawki na patelnię. Smaż przez chwilę z każdej strony, aż staną się miękkawe. Wrzuć posiekane zioła, wymieszaj, potrzymaj jeszcze moment na ogniu i przełóż owoce na talerze.
Polej po wierzchu karmelem. Posyp świeżo zmielonym pieprzem.
Przygotowanie kurczaka:
Do garnka nalej wody. Limonki przeturlaj po blacie, mocno je przygniatając.
Wtedy puszczają najwięcej soku. Przekrój je na pół i wyciśnij sok do wody.
Mocz piersi kurczaka w wodzie z sokiem około 0,5 godziny. W tym czasie posiekaj czosnek. Obsyp nim wyjęte z wody mięso. I zostaw na chwilę, żeby przesiąkło zapachem.
Uwaga: Ryb nie moczymy w wodzie z limonkami. Wystarczy zalać je marynatą jerk.
A marynatę przygotowuje się banalnie prosto: wszystkie składniki zmiksuj.
W miseczce zalej marynatą kurczaka lub rybę i zostaw w lodówce, na co najmniej
2 godziny. Najlepiej jednak będzie, jeśli mięso w przyprawach będzie się chłodziło całą noc.
Odpal grilla. I wrzuć kurczaka lub rybę na ruszt.
Zarówno kurczak jak i ryba rewelacyjnie smakują z ryżem basmati.
Trenuję: sztuki walki
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 381 Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 17 Maj 2005
DESER Z KIWI
Składniki:
6 dojrzałych kiwi
1 gałązka bazylii
100 g gorzkiej czekolady
100 g serka maskarpone
1 opakowanie śmietany Rama Cremefine do ubijania (polecam ale nie koniecznie)
1 łyżka cukru
miód do dekoracji
Dla 4 osób
Czas przygotowania: 30 min.
Jak to zrobić?
1. Przekrój kiwi na pół. Łyżką wyjmij miąższ i wrzuć go do miksera.
2. Opłucz bazylię, oderwij listki i zmiksuj je razem z kiwi na puree. Wstaw całość na chwilę do zamrażalnika.
3. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę. (Kąpiel wodną robi się następująco: Na garnek z gotującym się wrzątkiem połóż metalową miskę z czekoladą. Mieszaj rozpuszczającą się czekoladę. Jednocześnie sprawdzaj, czy miska nie staje się za gorąca. Jeśli cię parzy od spodu w rękę, odstaw ją na chwilę znad wrzątku, żeby się schłodziła.)
4. Ubij na sztywno śmietankę z cukrem.
5. Przełóż serek maskarpone do miseczki i wymieszaj go z 2 łyżkami ubitej śmietanki.
6. Większy kieliszek wypełnij warstwą serka maskarpone. Na to przełóż kiwi z bazylią. Na samej górze powinna się znaleźć warstwa bitej śmietany.
7. Całość udekoruj paseczkami miodu i rozpuszczonej czekolady.
Trenuję: sztuki walki
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 381 Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 20 Maj 2005
DACHÓWKI
mój ulubiony deser
Składniki:
6 łyżek cukru
1 łyżka mąki
2 jajka (1 jajko całe + białko)
6 łyżek płatków migdałowych
mleko do moczenia widelca
masło do smarowania blachy
Sposób przyżądzenia:
1. W miseczce wymieszaj cukier z mąką.
2. Roztrzep całe jajko oraz białko i przelej je do miseczki z cukrem.
3. Zmiksuj, żeby całość uzyskała jednolitą konsystencję. Wsyp płatki migdałowe i wymieszaj.
4. Płaską blachę do pieczenia wysmaruj masłem. Połóż papier pergaminowy i z wierzchu też posmaruj go tłuszczem.
5. Do osobnej miseczki wlej trochę mleka i zamocz w nim widelec.
6. Na papier przełóż kleksy migdałowej masy i mokrym widelcem rozpłaszcz je tak, żeby uzyskać koła o średnicy ok. 8 – 10 cm i grubości ok. 1 milimetr. Cieniusieńkie. (Na jedną blachę wchodzi mi ok. 5 dachówek.)
7. Włóż blachę do piekarnika rozgrzanego do 160 – 1800C. Wyjmij, kiedy ciasto zrobi się złociste. Jeszcze ciepłe dachówki połóż na wałek, żeby stały się półokrągłe.
8. Podawaj do herbaty.
gilotyna [Usunięty]
Wysłany: 4 Lipiec 2005
a mi najbardziej smakuje sushi (taki ryż:D)
oraz miętówki firmy Hoops (teraz staniały to jem kilogramami )
Sposób przyrządzenia
1. Wrzuć kostki do 1 litra gotującej wody. Zamieszaj i poczekaj, aż się rozpuszczą.
2. Do bulionu wsyp groszek.
3. Rozbij jajko do miseczki i roztrzep dokładnie widelcem. Wlej je do zupy i dokładnie wymieszaj. Z jajka powinny powstać ścięte strzępki.
4. Dodaj sos sojowy, sól i pieprz do smaku.
5. Podawaj w miseczkach z posiekanym szczypiorkiem.
cholera... wszystko bym zjadl ale nic mi sie nie chce robic:D
_________________ "Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
Trenuję: BRAK
Dołączyła: 29 Gru 2010 Posty: 1 Skąd: śląsk
Wysłany: 29 Grudzień 2010 Śmietanowiec
Witam serdecznie,
Mam pytanko odnośnie śmietanowca ;) te składniki, które mają być odstawione na 12 godzin, to mają być w lodówce czy nie? I czy do nich dołożyć jajka i dopiero odstawić? Bo już sama nie wiem, a będę robić pierwszy raz to ciasto.
Proszę o odpowiedź.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Justyna
angelus88 napisał/a:
Oj marsik, taki post dla łasuchów
No skoro już jest to mam przepisik na świetne ciasto, nie z jakiejś tam książki czy z neta tylko robiony wielokrotnie i naprawdę świetny (jak będę mógł to strzelę foty przy okazji).
Śmietanowiec
2 jajka
więcej niż 1/4 margaryny
1 szklanka cukru
4 łyżki ciepłego mleka
1 łyżka amoniaku (spożywczego)
ok 1/2 kg mąki
Margarynę roztopić, połączyć z mlekiem i amoniakiem. Dostawić na 12 godzin.
Jajka utrzeć z cukrem.
Dodać 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, wylac na mąkę i zagnieść ciasto.
Podzielić na 4 części, rozwałkować.
Zetrzeć na tarce 6 dużych jabłek, lekko odcisnąć.
Ułożyć między 2 placki i upiec (można użyć powideł np ze śliwkowymi jest dobry, tylko muszą być kwaskowate ale kto co lubi)
oddzielnie upiec 2 pozostałę placki. (jeden z nich do pokruszenia)
ubić :
-3/4 l śmietany
-1/3 szklanki cukru pudru
- cukier waniliowy
Na upieczony placek (ostudzony) wyłożyć część śmietany, na to pusty placek i znowu śmietana, posypać pokruszonym plackiem.
Smacznego
MAKARON z brokułami, kurczakiem i serem feta - coś zdrowszego ;) i pysznego
- 85g pełnoziarnistego farfalle
- 150g piersi z kurczaka pokrojonej w paski
- 80g sera feta -
- kilka różyczek brokułów
- 1x średni pomidor
- garść porwanych liści bazylii
- 1x łyżka oliwy z oliwek
- świeżo mielony, czarny pieprz
- sól morska
Na patelni rozgrzewasz oliwę z oliwek i wrzucasz na nią pokrojoną w paski pierś kurczaka. Obsypujesz odrobiną soli i pieprzu i smażysz do uzyskania pięknego, złotego koloru. Gdy kurczak jest już rumiany, dodajesz do niego pokrojonego w kostkę pomidora i chwilkę smażysz. Równocześnie gotujesz makaron - ważne, żeby był al dente, bo taki jest najlepszy! Pod koniec gotowania makaronu ( dosłownie na ostatnie 30 sekund! ) wrzucasz do niego porozdzielane na mniejsze kawałki różyczki brokułów. Odcedzasz całość, zostawiając w garnku odrobinę wody z gotowania. Taka woda ma w sobie niesamowitą moc smaków, które wydobywają się z makaronu podczas jego gotowania!
Makaron oraz brokuły przekładasz teraz na patelnię z kurczakiem i pomidorami, dodajesz pokrojoną w kostkę lub pokruszoną fetę, porwane listki bazylii oraz dolewasz zostawioną odrobinę wody. Wszystko mieszasz i chwilkę podgrzewasz. Musisz dać temu czas, aby wszystkie pyszne smaki się połączyły, a feta apetycznie się rozpuściła, nadając całości pyszny słonawy smak i gęstszą fakturę. Teraz całość wykładasz na duży, głęboki talerz i posypujesz z wierzchu świeżą bazylią oraz czarnym pieprzem. Możesz dodać również odrobinę świeżo tartego parmezanu -
SMACZNEGO! :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach