[panna_em]

Witajcie Dobrzy Ludzie!

Mam taką do Was kwestię.
Mam w domu fascynata Legendy Pięciu Kręgów i wszystkiego co z nią związane.
Mam jeszcze sporo czasu do jego urodzin, ale wolę przygotować się wcześniej.
Chciałabym sprawić mu strój samuraja.
Z tego co zdążyłam wyczytać tu i ówdzie to oni nosili takie portki co się nazywają hakama.
ale czy noszą coś pod nimi!? Jak się nazywa ta góra i pas i czy jest jeszcze coś o czym nie powinnam zapomnieć. I jeszcze gdyby ktoś mógłby mi zdradzić, gdzie mogłabym taki strój zamówić. Chciałabym, żeby to było jak najbardziej przydatne, wytrzymałe, z dobrych materiałów, za uczciwe pieniądze.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie! :)

[aniol]

ok zacznijmy od hakama mozesz nabyc np tutaj http://www.bokken.pl/index.php?k23,hakamy
co do tego co sie pod nia nosilo - zazwyczaj poza takimi smiesznymi gatko-pieluchami nic
w wielu dzisiejszych dojo nosi sie spodnie od gi (czasem o nogawkach przycietych na wysokosci kolan)
góra : np taka http://www.bokken.pl/inde...ogi-do-kendo-gi
na bluze pas kakuobi ktorys z tych dwoch co sa tutaj: http://www.bokken.pl/index.php?k26,pasy
na to wszystko "narzutka" (bluza) haori - tutaj ci nie podam linka coby Wojowi nie reklamowac chamsko konkurencji na jego forum ale Google twoj przyjaciel
skarpety tabi i sandaly getta powinny uzupelnic komplecik
swoja droga prezencik dosc drogi - czy ten ktos obdarowany tylko gra w RPGi czy tez trenuje?
zeby moja zona zechciala miec takie fajne pomysly...

[panna_em]

Dziękuję serdecznie za pomoc!!
mam nadzieję, że uda mi się to wszystko zdobyć.
Wiesz, wychodzę z założenia, że jeśli już wydawać pięniądze to raz i konkretnie.
RPG przede wszystkim to jego pasja. Ale kiedyś trenował karate szinkai czy coś takiego (wybacz błędy :P ) Ma też taki boken i widzę jak nim czasem pomachuje na trawie przed domem. Nie wiem czy dobrze, ale na mnie robi to naprawdę niezłe wrażenie. W pewnym sensie rzeczywistość nieco go przytłoczyła a ja pomyślałam, że jeśli sprawię mu łaszki, w których poczuje się jak w tamtym świecie to może wróci też do trenowania.
Także dzięki jeszcze raz i mam nadzieję, że sprawię mu trochę radości! ;]
Pozdrawiam serdecznie!

P.S. a żonie trzeba podsunąć taki pomysł. z nami kobietami to czasem tak bywa ;)