Tak btw. czytałem ostatnio artykuł na tej słynnej stronie http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/index.html, z którego wynika, że nie ma czegoś takiego jak "zakwasy", i są to zwykłe urazy mięśni, tyle ,że na mniejszą skalę
gilotyna [Usunięty]
Wysłany: 5 Lipiec 2005
no dobra nie mam tego zdjęcia a i tak byscie nie zobaczyli bo nie mam scana
to było poziomo wycentralizowane uderzenie kijem z góry na dól trafiające w mój mięśień (w jego środek)
tyle
Trenuję: sztuki walki
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 381 Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 5 Lipiec 2005
romanz2 napisał/a:
Tak btw. czytałem ostatnio artykuł na tej słynnej stronie http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/index.html, z którego wynika, że nie ma czegoś takiego jak "zakwasy", i są to zwykłe urazy mięśni, tyle ,że na mniejszą skalę
Jakie znów urazy mięśni. O ile wiem to jest to fermentacja mlekowa spowodowana niedotklenieniem mięśnia a dokładnie komórek.
dokladnie - ból jest wywolywany wlasnie przez to ze w miesniach zbiera sie kwas mlekowy, ktory jest produktem oddychania beztlenowego, do ktorego dochodzi gdy zbyt ostro trenujemy. (na biologii sie uczylem o tym:D)
_________________ "Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach