Poprzedni temat «» Następny temat
Wiatrówki i inna broń palna.
Autor Wiadomość
marsik 
Posiada 2 dan


Wiek: 36
Dołączył: 04 Lut 2005
Posty: 110
Skąd: Kraków N-H
Wysłany: 24 Luty 2005   Wiatrówki i inna broń palna.

Czy ktoś z was interesuje się bronią palną, posiada wiatrówke albo cosik innego, uczęszcza na strzelnice? Jeśli tak to pochwalcie się swoim sprzętem i osiągnięciami.
A czy uważacie że broń palna może się równać broni ręcznej (niechodzi mi skuteczność tylko o przyjemność posługiwania się nią)?
_________________
Autor tego posta informuje, że bywa skrajnie nietolerancyjny i często miewa w poważaniu resztę świata.
Dziękujemy za uwagę.
 
 
 
Xaero 
Posiada 4 dan


Trenuję: sztuki walki
Wiek: 33
Dołączył: 09 Lut 2005
Posty: 381
Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 27 Luty 2005   

Mój ojciec kolekcjonuje bronie z II wojny światowej. Ma kilka fajnych np.
karabin M1A1 i M1 Garand :twisted:

Raczej z żadnej nie strzelałem (on zresztą też) :(
Niem mam fotek ale jak w necie znajdę to podam link.
 
 
piotreksu 
Strażnik

Wiek: 42
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 148
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 27 Luty 2005   

Mialem okazje odbyc szkolenie z zakresu poslugiwania sie bronia palna : strzelby IMPERATOR, MOSBERG pistoletu GLOCK 17 oraz znanego chyba wielu PM 98 . Czesto zdaza mi sie chodzic na strzelnice i tam cwiczyc na GLOCKu. Musze przyznac ze gdy trzyma sie w reku bron czuje sie to cos, dreszczyk.... ale taka bron nie ma ducha jaknp. bron biala i nie wymaga az tak wielkich umiejestnosci.
 
 
 
wojownik 
Szefu


Trenuję: BOKKEN
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 1020
Wysłany: 21 Maj 2005   

Niedaleko mojej miejscowosci facet strzelił z wiatrówki do chlopaka ( 17 lat ) i ten dostal w glowe, było duzo krwi itd, ale chlopak poszedl do domu i siostra przykladala mu lod do glowy bo mysleli ze to tylko drasniecie. Okazało sie ze bylo inaczej i trzeba bylo zrobic operacje :( po sciagnieciu czaszki i udanej operacji stan chlapaka sie pogorszyl :(
co będzie dlaej tego nikt nie wie....

To jest taki przykład i mysle ze to nie jedyny przypadek ukazujacy ludzka glupote :(
Co robic by takich sytuacji uniknac ?

Czy w zwiazku z tym wiatrowka powinna byc sprzedawana bez pozwolen ?

Co o tym wszysktim myslicie ?
_________________
https://www.bokken.pl/blog-nc-1.html
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Maj 2005   

Wydawanie pozwoleń nie jest żadnym rozwiązaniem problemu. I tak kto będzie chciał kupić, to kupi wiatrówkę na czarno. Skoro można kupić broń palną na lewo to i wiatrówkę też.

Rozwiązaniem problemu jest edukacja przez rodziców od najmłodszych lat - nie rób drugiemu co tobie niemiłe. Nie mam zamiaru z nikim dyskutować o rozwiązaniach alternatywnych bo takowych nie ma. To ludzi trzeba uczyć, uczyć, uczyć, edukować, edukować, edukować... :!: żadne zakazy nie pomogą :idea: :roll:
 
 
muntus 
Posiada 1 dan


Wiek: 37
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 20
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 24 Maj 2005   wiatrowka

ja mam wiatrowke, strzelam sobie czasem amatorsko, zadnych szczegolnych osiagniec :mrgreen: a co do niebezpieczenstwa to uwazam ze tak samo mozna zrobic krzywde nozem kuchennym a kazdy go moze kupic;) najwazniejsza jest swiadomosc tego co moze sie stac.

Jak ja strzelam to tarcze przyczepiam jak najwyzej, zeby w przypadku gdyby jakims cudem ktos znalazl sie w poblizu to i tak bedzie nizej niz tarcza. Poza tym trzeba przestrzegac zasad bezpieczenstwa , tak jak w kazdej innej dizedzinie zycia a wszystko bedzie w porzadku.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group