Kontuzja
nagle przyszlas do mnie
niespodziewanie
przynislas ból
im bardziej pradnołem cos robic
tym bardziej byłas przy mnie
mocniej dawalas znac o sobie
az nie wytrzyłaem
twój koniec juz bliski
to rozstanie mnie cieszy
bo znalazłem sobie bliższego przyjaciela
lekarza
Autorem jest mój kumpel, a wiersz dedykowany jest mi :P
"A ja zaliczyła sobie kolejną kontuzję śródstopia w piątek na treningu tak, że krew mi się pod skórą wylała i trochę kuleje ; oj bolało bolało i nadal boli... a jak nie przestanie boleć to w poniedziałek do chirurga (trzeci raz w tym roku)."
Stopy... w 2003 2 x miałem skręconą kostkę w jednej nodze, na dodatek w tą samą nogę miesiąc później przywalił mi samochód (i w sumie nic z tego nie wynikło. Do dziś się zastanawiam, czemu samochód ucierpiał bardziej odemnie ).. ale wiem co to za ból gdy się chodzi bo często mnie jeszcze stopa boli...
Tak jak już wyżej pisałam polecam okłady z lodu i różnego rodzaju maście (np. ostatnio dostałam od chirurga Aescin - wskazane na obrzęki i uszkodzenia pourazowe, rozległe krwiaki, miejscowe stany zapalne, zapalenie żył kończyn dolnych) oraz wszelkiego rodzaju maście dla sportowców dostępne w aptekach. I zastanawiam jak można nabawić się kontuzji siedząc Wojowniku? (to ty zdolny musisz być - bo ja bym tak nie umiała :P )
X a skąd wiesz o Okame czyżby z gg?
Moja mała tajemnica :) pzdr. X
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 2 Czerwiec 2005
Właśnie sobie nadwyrężyłem staw skokowy (2 razy już skręcony) i mam spokój z SW na kilka tygodni o ile nie miesięcy. Sama radość
Właśnie sobie nadwyrężyłem staw skokowy (2 razy już skręcony)
Kilka razy w taki sam sposób? To co się stało i jaka to sztuka walki?
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 2 Czerwiec 2005
To była koszykówka 2 razy a dzisiaj piłka nożna ani razu na treningu sobie nic poważnego nie zrobiłem skręcenie stawu skokowego*2 a dzisiaj tylko sobie nadwyrężyłem i obyło się bez gipsu , myślę że to przez te szmaciane halówki co je na wf noszę (robią niebieskie i białe) , już ich nie założę. Wygląda na to że już będę musiał nosić opaskę elastyczną przy każdym większym wysiłku. Ale teraz już noga sama mi trochę 'ucieka"- przekszywia się w jedną stronę kiedy jej nie kontroluję i nic na to nie poradzę, chwila nieuwagi i bach, znowu.
PS Gryfa. Od siedzenia można sobie odgnieść to i owo ale masz prawo nie wiedzieć, z przyczyn naturalnych, no i kręgosłup od siedzenia też może siąść.
miło było jak nie zblokowalem kopniecia w twarz by Theo na treningu karate (na sparingu) ...
chodzilem potem przez 2 tygodznie z murzyńską wargą... coś jak tutaj - ^^
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach