Wysłany: 27 Maj 2005 Opalenizna - wady, zalety i porady
slonce mnie dzisiaj spalilo i na poczatku myslalem ze sie kontroluje bo nic nie blyo czerwone ale po 6 godzinach po opalaniu plecy mam jak i do tego dreszcze
macie jakis pomysły jak przespac dzisiejsza noc ? czym sie posmarowac ? Chodzi mi o sprawdzone metody :)
Trenuję: sztuki walki
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 381 Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 27 Maj 2005
Najlepiej wykapać się w wannie pełnej zwykłego mleka i robić okłady z maślanki!!nie ma lepszego sposobu.Moja koleżanka miała to samo i poskutkowało.Kup ze 3-4 litry mleka albo kup maślanke.W mleku się wykap.Ponadto przed snem wmasuj sobie balsam silnie nawilżający,poczekaj aż się wchłonie i jeszcze raz.Teraz masz nauczkę,że nie należy przesadzać ze słonkiem=]trzymaj się i miłej nocy=D
Trenuję: sztuki walki
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2005 Posty: 381 Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 27 Maj 2005
fajnych kumpli ma ten mój brat=D a siostra zamiast wiosen to jesieni ma prawie 16=DD teraz latanie do liceum=/ przy oparzeniach są możliwe dreszcze=] więc do lekarza nie musi koniecznie iść=]a siostra może kiedyś się jeszcze udzieli=D pozdrawiam=*=*
Made by my Sister
rolland [Usunięty]
Wysłany: 28 Maj 2005
hmm... skoro mowa o opaleniznie... ja na przyklad nie moge sie opalac- mam uczulenie na promienie sloneczne... przewalone, co wyjde nie posmarowany kremem 60 (blokada teoretyczna) to mnie spala w 20 minut...
a mi dzisdiaj wystarczylo 30 minut w samochodzie i rece mam juz brozowe
co do wczorajszych wyczynow to na razie praktykuje spanie na brzuchu :) teraz czekam az przestanie skora piec , mam nadzieje ze szybko mi przejdzie :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach