A np jak by mamusia nie kazala CI w domu machac nunem i musilabys wyjsc gdzies i masz powiedzmy -10 to czy wtedy bys ich uzywal czy mzoe cos innego ? Nie stosowal bys rekawiczek bo to nie wygodne ? A moze zrezygnowal bys z treningu az do wisony ?
uzywalbym ale na pewno nie takich co usztywniaja nadgarstek :P
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 21 Marzec 2005
Jak byłem wczoraj i przedwczoraj na wsi (strasznie zimno, wiatr itd.) i machałem nun w srórzanych, ocieplanych, dopasowanych (czyt ciut za małych) rękawiczkach mojej ciotki, zaj.... sprawa, uchwyt mam lepszy niż przy gołej ręce, nic się nie wyślizguje tylko trzeba długo się przestawiać, bo w rękawiczkach macha się inaczej. Z resztą każdy woli co innego, ja rękawiczki (skórzane, z palcami, dopasowanie) polecam na zimno, kiedy ćwiczymy uderzenia i machamy szybko (mocno) to też polecam rękawiczki (amortyzacja), a na lato rękę bez niczego.
aktualizacja 12:04
mnie od razu marzną ręce
Ostatnio zmieniony przez angelus88 21 Marzec 2005, w całości zmieniany 1 raz
ja przeważnie macham na dworze nawet jak jest zimno i powiem wam ze zimno mi jakoś tak bardzo nie przeszkadza, wystarczy dobra rozgzewka i można machać , w rekawiczkach machałem ale przy podrzutach nie mogłem złapać nun a dzisiaj na powitanie wiosny od 5 rano zacząłem biegać, diwe bluzy na siebie i do przodu , a wokół pełno lodu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach