W jaki sposób się wyluzowywujecie (oprócz treningów i bez żadnych środków odurzających)??
staracie się czasem nie myśleć o niczym (medytować), tylko po prostu zrelaksować (tak sobie usiąść i o niczym nie myśleć)?
Czy stosujecie jakieś mundry jak np. Gyan Mundra (gest wiedzy)?
Spotykam sie ze znajomymi, słucham muzyki :) Siłownia jest tylko czasami dobra [jak np jest czlowiek wkurzony to nie podniesie danego ciezaru i ponowna flustracja]
muzyka to podstawa, czasami tez siadam zamykam oczy i rozmyslam o poprzednim tygodniu czy paru ostatnich dniach, analizuje podjete decyzje
chodze do lasu, slucham spiewu ptakow, obserwuje mojego kota :) - to mnie uspokaja i wycisza
_________________ The Way of Harmony of the Spirit
soooooi nic? nie jara was medytacja? transcendencja itp? poznanie nieznanego? wyrwanie splyconemu stereotypowi mysleni i postrzegania nieuzywanych 96% mozgu? nie wierze:P blaaaaaaaaaaaahhh no dawac! nie ma sie czegon wstydzic
_________________ Babylon must Fall!!!
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 22 Wrzesień 2005
"Oczyszczenie" umysłu ze zbędnych myśli pozwala się skupić, zapanować nad sobą, zrelaksować, takie kilkanaście minut po treningu pozala odpocząć, rozluźnić i wyciszyć się. Ja zamykam oczy narazie na ok 5-10 minut, ale staram się to robić regularnie, często nie mam czasu na więcej, ale w miarę upływu dni próbuję skupiać się na coraz dłużej, ostatnio postanowiłem sobie tak "medytować" codziennie Pozwala mi to zapanować nad emocjami i w pewnym sęsie nad ciałem. Mam kilka stron kserówki z mundrami ale narazie nie mam min 45 minut na codzienne ćwiczenia "wiatru" w swoim organizmie lub po prostu mi się nie chce bo muszę z czegoś zrezygnować prowadzę aktywny tryb życia, w tygodniu szkoła, a w weekend treningi, często jeszcze coś pomiędzy. Czasem po prostu czuję że nie wytrzymam bez chwili wytchnienia i wtedy się wyciszam potem czuję się lepiej, łatwiej jest mi się skupić.
Ciekawe, a masz coś jeszcze? chodzi mi głównie o ćwiczenia, bo reszta to już bardziej w aspekt wiary wchodzi i nie ma dla mnie znaczenia. Dzięki te praktyki trochę poprawiają mi się skupić, normalnie potrafię chodzić po domu przez 3 h bez celu zanim zabirę się do nauki, a tak 10 min wyciszenia i mogę siadać. Polecam taką sprawę tym którzy nie są sceptycznie nastawieni do mocy swego umysłu :P jak mówią wiara czyni cuda.
Wiek: 36 Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 58 Skąd: Jasło
Wysłany: 1 Kwiecień 2006
Ja sie tam relaksuje zapodajac muzyke czasami siadam wygodnie w fotelu przed telewizorem albo na polku popijajac cos.
A medytacja mnie zawsze ciekawiła i ciekawi i chcialbym sie nauczyc medytowac bo wiem ze by mi sie to przydalo bo niekiedy na treningu nie moge sie skupic na trickach i nic mi nie idzie
_________________ Gdy ty spisz twój przeciwnik trenuje.
Jak nie teraz to kiedy bedzie dane nam to przeżyć ??? THUG LIFE
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 12 Grudzień 2006
Byłem ostatnio w Krakowskim ośrodku buddyzmu zen i musze powiedzieć , że było całkiem ok. Proszę ja was śpiewanko i medytacja. Ot tak poszedłem zobaczyć o ile wstanę w tą niedzielę to idę jeszcze raz. Niestety nie mam czasu tam zachodzić częściej bo mam sporo zajęć wliczając treningi. Wolne mam już tylko niedziele , do czego to dochodzi
Ja tam sobie zawsze jak rano wstane siadam na lozku i staram sie przez 15 min wyciszyc, medytowac. Super sprawa bo pozniej czlowiek jest taki spokojny i wogole wszystko lepiej idzie:) Jak czasem np zaspie i nie pomedytuje to czuje jakis taki wewnetrzny niepokoj.. dziwna sprawa:P
angelus88 [Usunięty]
Wysłany: 20 Styczeń 2007
Klaudia napisał/a:
Ja tam sobie zawsze jak rano wstane siadam na lozku i staram sie przez 15 min wyciszyc, medytowac. Super sprawa bo pozniej czlowiek jest taki spokojny i wogole wszystko lepiej idzie:) Jak czasem np zaspie i nie pomedytuje to czuje jakis taki wewnetrzny niepokoj.. dziwna sprawa:P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach