Poprzedni temat «» Następny temat
Zakwasy
Autor Wiadomość
Zoolw 
Posiada 1 dan

Wiek: 35
Dołączył: 28 Lut 2005
Posty: 43
Wysłany: 25 Marzec 2005   Zakwasy

No Panowie... :) Jak sobie radżicie z zakwasami po treningu?Macie jakieś dobre metody?Tu jest miejsce by się podżielić :)
_________________
"Okazując litość przeciwnikowi, jesteś bezlitosny dla siebie"
 
 
angelus88
[Usunięty]

Wysłany: 25 Marzec 2005   

po roku przestałem mieć zakwasy po treningach, jeśli było coś cięższego i wiem że na drugi dzień mogę mieć zakwasy to biorę ciepłą (gorącą) kąpiel (nie prysznic). A na zawkasy już powstałe rozmasowanie i rozbieganie, ale zawsze lepsza i dająca więcej efektu profilaktyka.
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25 Marzec 2005   

Jak ćwiczę regularnie, to nie mam tego problemu. Gorzej jak się forsuję po dłuższej przerwie. Ale ciepła kąpiel, jak wyżej, jest wybawieniem :) A poza tym ruch, ruch i jeszcze rez ruch :D
 
 
Sorc 
Posiada 3 dan
Umysłowy abstynent


Wiek: 35
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 125
Skąd: Tarnów
Wysłany: 28 Marzec 2005   

polecam wszystkim Fastum Żel :) jak dla mnie to jest jedyna maść na rynku ;]
_________________
Only the dead saw end of war.
 
 
 
Gryfa 
Posiada 2 dan


Trenuję: Aikido
Wiek: 35
Dołączyła: 23 Lut 2005
Posty: 78
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 17 Maj 2005   

Najgorsze zakwasy jakie pamiętam to te po pierwszym dniu obozu sportowego z siaty dwa lata temu. Na drugi dzień nie umiałam zejść po schodach nie mówiąc o wchodzeniu :wink:
 
 
 
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 47
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 17 Maj 2005   

Ćwiczyłem przez ponad pół roku na basenie (obecnie mam przerwe i chodzę od świętnie gdy mam czas) i od tamtej pory owszem bolą mnie nogi po forsownych treningach, ale nie mam zakwasów. Raz pamiętam tak się wykończyłem na tym treningu, ze ledwie chodziłem ^^
 
 
Xaero 
Posiada 4 dan


Trenuję: sztuki walki
Wiek: 33
Dołączył: 09 Lut 2005
Posty: 381
Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 17 Maj 2005   

Ja pamiętam jak pierwszy raz byłem na battodo. Przez całe 2 godziny intensywna rozgrzewka a wtedy o wyćwiczeniu nie było mowy. Naderwałem 2 ścięgna bark i lewa łydka.(chyba o zakwasach mówić nie trzeba)
 
 
gilotyna
[Usunięty]

Wysłany: 29 Maj 2005   

ja mam sposob na zakwasy
trzeba wykonywac rytmiczne ruchy zakwaszonym miesniem tak aby automatycznie sie dokrwil i wrocil na miejsce
oj patent i dziala!
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Maj 2005   

gilotyna napisał/a:
aby automatycznie sie dokrwil i wrocil na miejsce
Zakwasy polegają na nagromadzeniu głównie kwasu mlekowego, a nie na tym, że mięsień się przemieszcza (i ma wrócić na miejsce).

Może zamiast pisać posty hurtowo bez sensu, napisz mniej ale z sensem :idea:
 
 
wojownik 
Szefu


Trenuję: BOKKEN
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 1020
Wysłany: 30 Maj 2005   

XFactor napisał/a:
Może zamiast pisać posty hurtowo bez sensu, napisz mniej ale z sensem :idea:

Gilotyna sie wyrobi z czasem :) mam nadzieje
_________________
https://www.bokken.pl/blog-nc-1.html
 
 
gilotyna
[Usunięty]

Wysłany: 30 Maj 2005   

to jest moja metoda i dziala.
zawsze tak robie jak mi sie cos zakwasi i jest 0.k
a o miesniu wracajacym na miejsce napisalem ot tak se,bio mi sie kiedys wybil i tez tak robilem i ok
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Maj 2005   

gilotyna napisał/a:
bio mi sie kiedys wybil
Wybić to możesz palucha ze stawu ale nie mięsień :lol: :wink:
 
 
gilotyna
[Usunięty]

Wysłany: 30 Maj 2005   

wybil.wytrącił pamiętam ze to było przy pchnięci kijem.w karzdym razie nie znalazl się na właściwym miejscu jak chcesz to znajde zdjęcie z prześwietleniem i ci wyśle.ot co!  :-(
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30 Maj 2005   

gilotyna napisał/a:
wybil.wytrącił pamiętam ze to było przy pchnięci kijem.w karzdym razie nie znalazl się na właściwym miejscu jak chcesz to znajde zdjęcie z prześwietleniem i ci wyśle.ot co!  :-(
Ok, mail w profilu :)
 
 
angelus88
[Usunięty]

Wysłany: 3 Czerwiec 2005   

gilotyna napisał/a:
wybil.wytrącił pamiętam ze to było przy pchnięci kijem.w karzdym razie nie znalazl się na właściwym miejscu jak chcesz to znajde zdjęcie z prześwietleniem i ci wyśle.ot co!  :-(
Ja też poproszę, może dostanę nobla za takie odkrycie :mrgreen: . Ale co to jest za prześwietlenie ?? Jeśli RTG to nie sądzę żebyśmy zobaczyli mięśnie, choć jak widać wszystko może być możliwe. Może się naciąłnął albo zerwał. Co to za lekarz Ci powiedział że wybiłeś sobie mięsień :shock: :?: A z tym wracaniem na miejsce to może że wrócił do stanu początkowego, nie bardzo wiem o co chodziło, nie łapię :?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group