a ja znalazłem takie coś:
http://www.fudoshin.co.uk...20bohi%209o.jpg
i ciekaw jestem, czy robienie wcięcia na klindze ma sens, tzn, po co skoro boken i tak sie połamie?a bohi pewniei jeszcze go osłabia...co o tym sadzicie?
Dziwny dodatek... o ile zrozumiem pochwę dla bokkenu, o tyle tego już nie... może jeszcze zaczną wypalać hamon ^^? Myślę, że to tylko osłabia bokken...
Dziwny dodatek... o ile zrozumiem pochwę dla bokkenu, o tyle tego już nie... może jeszcze zaczną wypalać hamon ^^? Myślę, że to tylko osłabia bokken...
Woju-nawet racja, ale trzeba sie przypatrzec zeby rowek zobaczyc, to raz, a dwa nie widze w tym sensu zabardzo, no moze poza tym ze to fajnie wyglada...
_________________ "Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
Ryuzoku [Usunięty]
Wysłany: 24 Sierpień 2005
Cytat:
A widzieliscie bokkeny obłożone pianką ? lub cale z pianki ? Szukam zdjeć takich bokenów.
Ja przymierzałem się do takiego projektu, mam już nawet materiały. bierzesz jakiś płat pianki polipropylenowej przyklejasz taśmą do bokena owijasz 2 razy i całość owijasz taśmą izolacyjną (żeby spiąć piankę, przez co ma mniejszą objętość). Można też użyć taśmy wzmocnionej tkaniną, daje to lepszy efekt ale podnosi koszta ok 100% . Genialne w swej prostocie i daje zaj... efekty, uderzenia np po paluchach albo w nogę bolą mniej
A widzieliscie bokkeny obłożone pianką ? lub cale z pianki ? Szukam zdjeć takich bokenów.
Miałem dwa Kodachi/Wakizashi z "pianki". Walczyłem ostatnio z kolegą aż złamałem jedno cudo. W środku był jakiś karton staropian i coś tam jeszcze. Ogólnie mieczyki beznadziejne, ale można walczyć bez obaw o zrowie. Takie "katany" są czasem nad morzem sprzedawane... firma nazywa się bodaj Go-Now... widzialem je na jarmarku dominikańskim w tym roku (kupiłe m 2 lata temu) i parę razy na allegro.
A widzieliscie bokkeny obłożone pianką ? Ogólnie mieczyki beznadziejne, ale można walczyć bez obaw o zrowie.
Tu się nie zgodzę - do walki nimi jest potrzebny jakiś protektor na twarz (chodzi o oczy) - to nie wymysł ale fakt potwierdzony w walce. Na szczęście oka nie straciłem, ale krzywdę można zrobić :)
wojownik napisał/a:
Czy do kendo stosuje się jakieś spacjelne bokkeny? Muszą byc bardzo wytrzymałe czy standard wystarcza?
Stosuje się najnormalniejsze bokkeny. I wytrzymują baaardzo długo :] Do walki używamy shinai, a bokken jest używany głównie do kata, suburi, tak więc nie jest narażony na jakieś wielkie uszkodzenia.
Tu się nie zgodzę - do walki nimi jest potrzebny jakiś protektor na twarz (chodzi o oczy) - to nie wymysł ale fakt potwierdzony w walce. Na szczęście oka nie straciłem, ale krzywdę można zrobić :)
Dostałem kiedyś w oko. Poszło parę łez i tyle Za to dostałem kiedyś tak po rękach, że miałem wielkie sine ślady od uderzeń :)
A trenujecie prostymi bokenami ? Cos takiego jak jak moje bokuto w sklepie tylko ze grybosc jak zwykle.
Fajnie woju jakbyś kiedyś zrobił takie proste miecze =]
a właściwie chodzi mi o drewnianą wersje ninja-kena
http://www.goods.pl/product/description/486/
takie coś tylko najlepiej z białego drewna<do czerwonego nie mam zaufania,złamał mi sie po pierwszym treningu =/>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach