To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Wojownik Forum Sztuk Walki
Wojownik.com forum o sztukach walki, sklep, opinie, akcesoria, broń, nunchaku, ochraniacze, samoobrona, ulica, linki do stron o sztukach walki

Coś dla ciała coś dla ducha - czy pijesz piwo ? lub inne trunki ? :) a może palisz ?

XFactor - 29 Czerwiec 2005

Fish napisał/a:
moim zdaniem nawet jakby sie podnioslo cene papierosow do 10 zł (to mogloby byc nawet realne) to i tak wiekszosc palaczy dalej by palila. dopiero jak palacz bedzie umieral na jakiegos raka to moze mu sie odechce...
Guzik prawda! :D
Słyszałem, że chorzy na raka krtani, nie mogąc normalnie palić, wymyślili sposób polegający na paleniu przez rurkę (gdzieś tam jakoś do gradła, kratni czy czegoś innego wsadzaną). :mrgreen:

"Tylko fwie rzeczy są nieskończone..."A. Einst.

Anonymous - 29 Czerwiec 2005

Część ludzi, którzy mają jeszcze jakieś szanse rzuca zazwyczaj palenie, a ci którzy mają nieoperacyjny nowotwór palą dalej przez stomię, bo i tak to już nic nie zmieni... Dziwne jest tylko to, że jak się mówi co grozi człowiekowi to on dalej pali (twierdząc że ma za słabą wolę i nałóg jest silniejszy), a gdy coś się zaczyna niedobrego dziać to potrafi rzucić palenie od razu ( i o dziwo jednak ta wola jest silniejsza).
Anonymous - 29 Czerwiec 2005

wiesz mój <świętej pamięci> dziadek rzucił palenie jak sie dowiedizałże ma raka, zmarł pare dni po tym wydarzeniu, szczegół że to akurat dzięki genialnej polskiej służbie zdrowia która woziła go karteką około dwóch godzin z wytłumaczeniem "bo tu i tam nie było miejsca" szkdoa tylko że jak tacy rzucają w takim momencie ot jest już za późno...wogole jak to jest że w mojej rodzinie 99% osób pali fajki albo coś innego?czy całe polskie społeczeństwo jest takie wybitne?
XFactor - 29 Czerwiec 2005

Ryuzoku napisał/a:
czy całe polskie społeczeństwo jest takie wybitne?
Niestety jest to problem o zasięgu 'ogólnonarodowym'. A jak mnie to irytuje u Dziewczyn :(
Anonymous - 29 Czerwiec 2005

Pozytywne jest to, że dużo osób teraz rezygnuje z kopcenia. Negatywne, że nadal za mało, oraz to, że coraz większy odsetek dziewczyn popala (dla mnie paląca laska od razu jet skreślona). Ale np. w mojej grupie studenckiej (8 osób) nikt nie pali - tak więc na pewno jest lepiej niż to było w poprzednim pokoleniu.
XFactor - 29 Czerwiec 2005

Yakubu napisał/a:
Pozytywne jest to, że dużo osób teraz rezygnuje z kopcenia. Negatywne, że nadal za mało, oraz to, że coraz większy odsetek dziewczyn popala (dla mnie paląca laska od razu jet skreślona).
No dla mnie teoretycznie też, ale w praktyce to różnie z tym bywa :(
Yakubu napisał/a:
Ale np. w mojej grupie studenckiej (8 osób) nikt nie pali - tak więc na pewno jest lepiej niż to było w poprzednim pokoleniu.
A w mojej większość, dobrze, że chciaż palarnię mają wydzieloną (ale i tak śmierdzi w promieniu duuużym i tylko im tam granat podrzucić :wink: )
Anonymous - 29 Czerwiec 2005

Może to kwestia kierunku studiów - ale to też nie reguła, bo jednak u mnie na roku trochę ludzi kopci.
czaki- - 8 Wrzesień 2005

Nie pije , nie pale , nic nie biore ... nie przeklinam ( no ... w ekstremalnych sytuacjach ..)ideał ?
nie to moze przesada ...:D

Anonymous - 9 Wrzesień 2005

Oj nie bądź taka skromna :P
czaki- - 9 Wrzesień 2005

dla mnie osobiście picie albo palenie nie jest żadną przyjemnością :P
kiedyś na rodzinnej "imprezie" przez pomyłke (myślałam,że jest to napój) za jednym razem wypiłam połowe szklaniki wódki :D
automatycznie pobiegłam do łazienki . . . no to dalej moze juz nie bede pisała ;]
a piwo hmm . . . piwo , wole cole ;]

wojownik - 9 Wrzesień 2005

czaki- napisał/a:
dla mnie osobiście picie albo palenie nie jest żadną przyjemnością :P
kiedyś na rodzinnej "imprezie" przez pomyłke (myślałam,że jest to napój) za jednym razem wypiłam połowe szklaniki wódki :D
automatycznie pobiegłam do łazienki . . . no to dalej moze juz nie bede pisała ;]
a piwo hmm . . . piwo , wole cole ;]
Początki zawsze są trudne ale poźniej przychodzi czas ze wódka nam jakby zaczeła samkować i od czasu do czasu można się napić ;] Co do piwka to jest lepsze od coli :piwo
Jak to mówią trening czyni mistrza.

czaki- - 9 Wrzesień 2005

ale nie rozumiem jednego , po co się przezwyczajać do nałogów ?:>
Zdun - 9 Wrzesień 2005

Póki nie pijesz regularnie, to to nie jest nałog :D
Piwo jest zdrowsze od coca coli i smaczniejsze ponad to od zimnych gazowanych napoji tyje się o około 15% szybciej :mrgreen:
A wódka hmm... to taki magiczny napój że po pewnym czasie leci jak woda
Nie mam żadnych nałogów...

Fish - 9 Wrzesień 2005

Zdun napisał/a:
Póki nie pijesz regularnie, to to nie jest nałog :D
Piwo jest zdrowsze od coca coli i smaczniejsze
no ba ^^ ale wódki to staram się unikać...
Darkan - 9 Wrzesień 2005

Może by my co wychylili :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group