Poprzedni temat «» Następny temat
Masa i sila to nie wszystko...
Autor Wiadomość
piotreksu 
Strażnik

Wiek: 42
Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 148
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 14 Kwiecień 2005   Masa i sila to nie wszystko...

Trenujac sztuki walki bardzo wazne jest by rozwijac sile i z tym sie kazdy zgodzi jednak wiadomo ze rownie wazne a moze nawet wazniejsze jest rozwijanie wytrzymalosci. Jak wielka wage przykladacie do cwiczenia wytrzymalosci ? jakie cwiczenia stosujecie ?
 
 
 
angelus88
[Usunięty]

Wysłany: 14 Kwiecień 2005   

jak dla mnie wytrzymałość to od niedawna priorytet, staram się biegać jak mam tylko okazję, do szkółki jak się tylko trochę jeszcze później zacznie się ściemniać będę na rowerku jeździł, poza tym brzuszki, pompki czyli standard; A swoją drogą miał ktoś znajomego który brał udział w "SELEKCJI" , albo sam brał udział ?? tam to dopiero mieli wycisk, ja bym wysiadłpo 1h a co dopiero 72 h (choć mogę się mylić nie pamiętam ile trwa), tam były fajne ćwiczenia na wytrzymałość, i co postój pompeczki i dalej bieg, zmiażdżyli mnie ci co przeszli do końca. :shock: :shock: :shock:
 
 
Xaero 
Posiada 4 dan


Trenuję: sztuki walki
Wiek: 33
Dołączył: 09 Lut 2005
Posty: 381
Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 26 Kwiecień 2005   

Moim zdaniem brzuszki i nożyce na brzuch na nogi bieganie, chodzenie. Ja osobiście minimum przechodze jakieś 15 km polecam tym co mają w zasięgu góry na przechadzki.
Teraz coś niezwykłego wytrzymałość na ból. Ja używam metody biczu. Jakiś giętki kij najlepiej cienki a kolega cię nakłada.
!!!UWAGA!!! na początku należy bardzo lekko udeżć nawet kiedy nas minimalnie boli należy zmniejszyć gdyż po 10 min sesji tak skóra szczypie że hej Można też sznurem. Prosze nie uważajcie mnie za masohiste poprostu chce ćwiczyć odporność
 
 
sky_net 
Posiada 1 dan


Wiek: 38
Dołączył: 26 Kwi 2005
Posty: 24
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: 27 Kwiecień 2005   

Pierwszy post na forum więc: witam! :)

Xaero - to co robisz nie da Ci prawdę mówiąc nic. Po prostu okładanie się kijem to jest całkowicie inny rodzaj bólu niż uderzenie. Po drugie - w ten sposób może przyzwyczajasz się do odczuwania bólu ale nic poza tym. Efekty tego bólu będą takie same. Będziesz odczuwał mniej bólu ale to jest tylko i wyłącznie wada. Wiadomo przecież, że ból jest sygnałem ostrzegawczym. Jeśli nie będziesz mógł wyczuć tego sygnału, to kto wie co możesz sobie zrobić.
Inna sprawa to to, że dzięki temu biczowaniu nie jesteś nigdy sprawny w 100%. Wyobraź sobie ten swój trening. Potem idziesz sobie gdzieś, a tu zaczepia Cię jakieś ścierwo. Zaczyna się bitka a Ty obrywasz po "trenowanych" miejscach. Resztę wyobraź sobie sam.
Ból należy odczuwać tak jak nam to dała Bozia. Można go za zwalczyć mocną psychiką. Jeśli trenuje się sztuki walki, to ćwiczy się również swojego ducha. Dzięki temu możesz w czasie walki ukryć ból czy o nim zapomnieć. Co za pierdoły gadam - w czasie walki robi to za Ciebie adrenalina. Nigdy jednak nie da się uciec od bólu. Zawsze wraca, prędzej czy później.

Co do tematu, to ja dopiero od niedawna zacząłem zwracać uwagę na wytrzymałość, a to za sprawą niedawnych sparingów z kolegą. Siły mi wystarcza, wzrostu też mam trochę, wagę również nie małą, ale kondycja jednak nie ta. Dlatego zacząłem biegać. Również dużo ćwiczyć w obciążnikach.
Osobiście uważam, że kondycja jest bardzo ważna. Nawet jeśli brakuje siły, to można to nadrobić wytrzymałością.
 
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Kwiecień 2005   

sky_net napisał/a:
Pierwszy post na forum więc: witam! :)
Witam również!

sky_net napisał/a:
Będziesz odczuwał mniej bólu ale to jest tylko i wyłącznie wada. Wiadomo przecież, że ból jest sygnałem ostrzegawczym. Jeśli nie będziesz mógł wyczuć tego sygnału, to kto wie co możesz sobie zrobić.
Ach znowu wraca stary temat lecz w innym wydaniu :) Nic dodać nic ująć :wink:
http://www.wojownik.com/forum/viewtopic.php?t=115

sky_net napisał/a:
Również dużo ćwiczyć w obciążnikach.
Tylko mam nadzieję, że nie na nóżkach, bo będziesz miał problemy ze stawami - jeśli sądzisz inaczej poszperaj sobie na stronie combat.xt.pl. :)

ps. Bierzcie przykład ze sky_neta w kulturze pisania postów - widać, że czyta posty przed wysłaniem. :!:
 
 
Xaero 
Posiada 4 dan


Trenuję: sztuki walki
Wiek: 33
Dołączył: 09 Lut 2005
Posty: 381
Skąd: by tu wziąść kawuche
Wysłany: 27 Kwiecień 2005   

Wiesz w tym co napisałeś jest spororacji jednak takie okładanie pozawala na wytrzymanie całkiem silnych ciosów ponieważ ta kuracja utwardza skure i wszystko wiadomo. Apropo ja na początku też myślałem że taki ból różni się od takiego uderzenia jednak naprawde różnica jest nie wielka.
 
 
sky_net 
Posiada 1 dan


Wiek: 38
Dołączył: 26 Kwi 2005
Posty: 24
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: 28 Kwiecień 2005   

XFactor napisał/a:
sky_net napisał/a:
Również dużo ćwiczyć w obciążnikach.
Tylko mam nadzieję, że nie na nóżkach, bo będziesz miał problemy ze stawami - jeśli sądzisz inaczej poszperaj sobie na stronie combat.xt.pl. :)
Zapomniałem o tym napisać - otóż nie wolno ale to NAPRAWDĘ nie wolno biegać w obciążnikach. Sam nawet w nich nie chodzę (nie mówiąc już o bieganiu). Można w nich ćwiczyć ręce, a jeśli naprawdę chce się trenować nogi, to można robić w nich unoszenie nóg na siedząco lub leżąco.
Ważne jest też żeby pamiętać, że niezdrowe jest ćwiczenie z obciążnikami w zbyt młodym wieku (czyli kiedy kości jeszcze rosną, do ok.18-19 lat)

Przez takie ćwiczenie bez opamiętania można się nabawić naprawdę nieprzyjemnych schorzeń stawów lub nawet kalectwa. Więc jak to mówi moja mama - wszystko z umiarem :)
 
 
 
angelus88
[Usunięty]

Wysłany: 28 Kwiecień 2005   

Xaero napisał/a:

Teraz coś niezwykłego wytrzymałość na ból. Ja używam metody biczu. Jakiś giętki kij najlepiej cienki a kolega cię nakłada.
!!!UWAGA!!! na początku należy bardzo lekko udeżć nawet kiedy nas minimalnie boli należy zmniejszyć gdyż po 10 min sesji tak skóra szczypie że hejMożna też sznurem. Prosze nie uważajcie mnie za masohiste poprostu chce ćwiczyć odporność
Nie sądzę żebyś wyćwiczył odporność, tak jak napisał sky_net to Ci nic nie da, nie ma sensu. Chyba że lubisz bół :mrgreen: i sprawia Ci to przyjemność. Radziłbym Ci zaprzestać takich praktyk. Jak można utwardzać skórę ??? Panowie skóra, a konkretnie naskórek złuszcza się codziennie i codziennie powstają nowe komórki, poza tym można się nabawić jakiegoś krwiaka albo nawet może powstać jakiś zator czy skrzep czy coś podobnego pod skórą i w efekcie zatkanie lub utrudnienie przepływu krwi. Takie długotrwałe i reglarne "biczowanie" chyba nie wyjdzie Ci na zdrowie :cry:
NIE DUBLUJMY TEMATU Z UTWARDZANIA CZEGOKOLWIEK http://www.wojownik.com/forum/viewtopic.php?t=115

Update 21:05
Wiem że dodałeś. Od Ciebie go skopiowałem, jak sam mówisz przypominania nigdy za wiele :wink: poza tym myślę, że mój post podchodzi jeszcze pod odporność.. Zapraszam do tematu o utwardzaniu.
Ostatnio zmieniony przez angelus88 28 Kwiecień 2005, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
XFactor 
Posiada 4 dan


Trenuję: karate shotokan
Wiek: 42
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 495
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Kwiecień 2005   

angelus88 napisał/a:
NIE DUBLUJMY TEMATU Z UTWARDZANIA CZEGOKOLWIEK http://www.wojownik.com/forum/viewtopic.php?t=115
No właśnie, nie dublujmy - już wyżej podałem ten odnośnik :))) :wink: O ironio losu :mrgreen: Ale chyba tego nigdy za dużo... Ach ta mania utwardzania :shock: Dlaczego ludzie w to wierzą :?:
 
 
MATI 
Posiada 2 dan


Wiek: 46
Dołączył: 19 Mar 2005
Posty: 112
Skąd: kraina cienia(wa-wa)
Wysłany: 1 Maj 2005   

temat postu to "masa i siła to niewszystko"....... owszem zgadzam sie z tym.wspominacie o wytrzymałości owszem ważna rzecz zwłaszcza dla tych co ćwiczą pod kątem turniei. na turnieje to wręcz jedna z najważniejszych żeczy jaką nalezy trenować. ale na ulicy np. liczy sie przede wszystkim szybkość,precyzja,najlepiej poparta słuszną siła :mrgreen: od szybkości reakcji zalezy bardzo wiele,sam sie o tym przekonałem.
 
 
romanz2 
Posiada 4 dan

Trenuję: br
Wiek: 47
Dołączył: 23 Kwi 2005
Posty: 543
Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Maj 2005   

Masa i siła to nie wszystko?? Każdy wie przecież o sile ki którą trzeba umieć użyć :)

Poza M i S ważna jest też prędkość i technika. Gdy obie rzeczy są dopracowane należy pomyśleć o masie. nie oszukujmy się, anorektyk o wzroście 1,50 nie powali mnie nawet ciosem w punkt witalny (poza kroczem). Sam ostatnio walcząc dla treningu z kolega mniejszym i słabszym przejąłem cios w szyje i nawet nie odczułęm bólu.
_________________
Hax
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group