W sadzie odbywa się rozprawa o kradzież pieniędzy. Sędzia każe opowiedzieć, jak to się stało.
- Proszę wysokiego sądu, jak usiadłam w kinie, to ten łajdak przysiadł się do mnie na wolne krzesło. Najpierw mówił ładne słówka, a jak się zrobiło ciemno, to mi podniósł sukienkę i sięgnął ręka za podwiązkę, a tam właśnie miałam pieniądze.
- To czemu pani nie krzyczała ?
- Bo ja myślałam, że on w uczciwych zamiarach !
------------------------------------------------------------------
Nauczycielka mówi do ucznia:
- Jasiu, nie wolno ci palić papierosów, przecież jesteś dopiero w 3 klasie.
- Tak, proszę pani, ale Lepper jak był w 3 klasie to już palił.
- Owszem, Jasiu, ale Lepper miał już wtedy skończone 18 lat.
-------------------------------------------------------------------
Trzy leniwce wiszą sobie na gałęzi i licytują się, który z nich jest bardziej leniwy. Pierwszy mówi:
- Tydzień temu szedłem sobie ulicą i nagle patrzę, a tu leży banknot stuzłotowy. Ale nie chciało mi się schylić, żeby go podnieść.
Na to drugi:
- Aaa, to jeszcze nic. Przedwczoraj wisiałem sobie, jak zawsze, na mojej gałęzi, aż nagle przyszła świetna laska, rozebrała się do naga i opalała się metr ode mnie. Ale nie chciało mi się ruszyć.
A trzeci:
- A ja wczoraj byłem w kinie na świetnej komedii, ale przez całe 2 godziny płakałem.
- Jak to? Płakałeś na komedii?
- No tak, bo usiadłem sobie na jajkach, ale nie chciało mi się wstać.
--------------------------------------------------------------------
Miedzynarodowa wycieczka przyjezdza pod najwiekszy wodospad swiata:
-ooo god, it's wonderfuuul..
-...ooo mein Gott, das ist wuuuuuuuuunnnnnndddderbar....
-.....oooo gospodin, eto priekrasnooooooojje...
-o kurwa ja pier***le !
--------------------------------------------------------------------
Jakie są różnice pomiędzy studentem, żołnierzem i filozofem, jeśli chodzi o seks?
student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie...
żołnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim...
filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co?
---------------------------------------------------------------------
Wpada wkurzony Jasio do domu i mówi do ojca:
- Tato, tato koledzy sie ze mnie śmieją, bo mam same jedynki
- Pij, nie pier*ol
---------------------------------------------------------------------
umarly 4 zakonnice no i juz stoja przed bramami nieba i rozmawiaja ze swietym Piotrem, on mowi: "oto miska z woda swięcona niech kazda z was wlozy tu czesc ciala ktora dotykala meskiego czlonka" no to pierwsza zakonnica wklada jeden palec, druga juz cala reke, w tym momencie czwarta krzyczy: "jak ta trzecia wlozy tu dupe to ja tego do ust nie wezme"
--------------------------------------------------------------------
- Mamusiu, co to pokazują w telewizji?
- Ptaszki zabijają.
- A dlaczego?
- Żeby nie chorowały.
----------------------------------------------------------------------
no ta fotka jest dobra....
widzieliscie klony?
klony
z innej beczki...
Umiera papież. U wrót raju sw Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
Papież zrobił głupią minę i aż mowę mu odebrało.
- Dobra - mówi sw Piotr - Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!
---------------------------------------------------------------------------
Przychodzi Turek do niemieckiego lekarza i mówi że ma depresję,lekarz mówi mu :
- Proszę nasrać do worka, wkroić jeszcze do tego jedną cebulę drobno posiekaną i
5 ząbków czosnku. Worek zamknąć na 3 dni bardzo szczelnie, potem otworzyć i
wdychać to co się tam znajduje przez następny tydzień.
Po 10 dniach przychodzi Turek i mówi że jest już zdrowy ale chciałby wiedzieć
co mu dolegało.
Lekarz odpowiada:
- To była tęsknota za ojczyzną.
---------------------------------------------------------------------------
Wojna w Wietnamie...
Na południu Wietnamu oficer amerykański zwiedzający buddyjską świątynię zauważa srebrną myszkę wiszącą na sznurku. Pyta więc starego Wietnamczyka, w jakiej intencji ją tu powieszono. Ten odpowiada:
- Przed wielu laty nasze miasto nawiedziła plaga myszy. Mieszkańcy próbowali wszystkiego, aby pozbyć się gryzoni, jednak nic nie pomagało. Wówczas postanowili zrobić srebrną myszkę i powiesić ją w świątyni. Zaraz potem wszystkie myszy znikły.
- Ha, Ha! Wierzycie w tę historię? - dziwi się Amerykanin.
- Gdybyśmy wierzyli, już dawno w tej świątyni wisiałby srebrny Amerykanin
_________________ "Jedna rzecz jest tak pewna jak zgon,
My zmienimy się i rzeczy nam drogie zbledną,
Tak jak już zbladły nie raz,
Znikną tak jak piana na wodzie,
Jak na brzegu piach."
Ostatnio zmieniony przez angelus88 10 Listopad 2006, w całości zmieniany 1 raz
rolland [Usunięty]
Wysłany: 19 Grudzień 2006
Co by bylo gdybysmy wyslali wszystkich policjantow na delegacje do USA?
(pare enterow)
Podwojna korzysc, i tu i tam zwiekszylby sie poziom inteligencji.
--------------------------------------------------------------------------------------
Trzech kolesi złapało złotą rybkę. Rybka, jak ma w zwyczaju mówi:
- Uwolnicie mnie, a spełnię każdemu z was po trzy życzenia.
Kolesie pogłówkowali, po chwili mówią - Okiej.
Pierwszy zapodaje:
- Ja to bym chciał mieć piękny dom w Bieszczadach, do tego konto z 10 milionami dolarów i piękną żonę. Rybka mówi:- Done.
Drugi mówi:
- A ja chcę mieć udziały w wielkim, międzynarodowym koncernie, ekskluzywną restaurację w centrum stolicy i 2 mulatki. Rybka odpowiada: - No to masz.
Trzeci facet zastanawia się przez chwilę i zaczyna wymieniać:
- A ja to bym chciał, żeby lewa ręka mi ciągle wirowała nad głową, prawa ręka żeby się gibała wzdłuż ciała a głowa żeby ciągle waliła w przód i w tył.
Rybka na to: Stary, mogę to zrobić, ale jesteś pewien? Wiesz, masz trzy życzenia i możesz prosić o wszystko.
Trzeci facet odpowiada:
- Taaak, jestem pewien: lewa ręka ciągle wiruje nad głową, prawa się giba wzdłuż ciała, a głowa napierdala ciągle w przód i w tył.
Rybka klasnęła płetwami i stało się.
Po roku spotykają się ci sami trzej faceci, by poopowiadać.
Pierwszy mówi:
-Paaaanowie, jest zajebiście! Cisza, spokój, dobra i piękna żona, i żyję z procentów.
Drugi opowiada:
- A ja mam wchuj kasy, jestem wiceprezesem zarządu i dzień w dzień rucham 2 mulatki.
A trzeci facet, stojąc i wymachując kończynami bełkocze:
- K***a, chyba źle wybrałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach