wojownik - 22 Czerwiec 2007 Temat postu: czy niepełnoletnim można sprzedawać broń ? No właśnie jak w temacie. Co o tym myślicie? W sklepie jest nunchaku, katany, shurikeny, kije itd. W sumie to nigdzie nie można jasno znaleźć konkretnej odpowiedzi na takie pytania  Wiadomo, że np wiatrówki to na dowód i trzeba pesel podać (chyba że się coś zmieniło). Ale co z takim shurikenem? Może być tak samo groźny, albo nawet bardziej w rękach kilkuletniego dzieciaczka. Ostatnio mam sporo takich pytań związanych z pozwoleniami a odpowiedź na to trudno uzyskać. Patrząc np na allegro to tam już prawie nic nie wolno: tonfy, batony i shuriekny już są na czarnej liście.
Zarun - 23 Czerwiec 2007 Rzeczywiście, mały dzieciakom raczej ostrej broni nie powinno się sprzedawać. Ale takiego bokkena albo kij, czemu nie? Ostrą bronią może sobie coś zrobić i po co mieć potem takiego dzieciaka na sumieniu i ewentualnie słuchać narzekań rodziców, no, sprawa sądowa pewnie nawet może być. Osobiście nie jestem pełnoletni ale i tak kupuję na moją mamę i ona dobrze o tym wie (bo niby kto przelew zrobi ^^). Ostrą bronią też bym sobie raczej nic nie zrobił ale taki 10-latek o niezbyt wysokiej inteligencji to kto wie. 
Co do pozwoleń, takie jest prawo, zabraniają bez problemu w błyskawicznym tempie, ale o pozwoleniach to nie raczą pomysleć. Jeśli by zaś były to domyślam się, że kosztowałyby parę stówek. ==' Lothian - 23 Czerwiec 2007 Nie znalazłem żadnych przepisów nie pozwalających nieletnim sprzedawać broni, na którą nie potrzeba pozwolenia (rejestracji). Wydaje mi się, że powinien się tu włączyć zdrowy rozsądek sprzedającego (ale cóż to znaczy?  ). Z drugiej strony znajdzie się niejeden niepoważny dorosły, który dokona zakupów na prośbę małoletniego... No niestety - dziura w przepisach (nie pierwsza, nie ostatnia).
uguisu - 23 Czerwiec 2007 Z tego co wiem, to przepisy określają sprzedaż materiałów i przedmiotów niebezpiecznych; w tym m. innymi broń palna na którą nie trzeba pozwolenia (straszaki, startery) broń biała, materiały wybuchowe i materiały pirotechniczne, jako niedozwolone w sprzedaży niepełnoletnim. W tym roku ma też wyjść rozporządzenie o zakazie sprzedaży osobom niepełnoletnim przedmiotów (zabawek) przypominających broń. Nalega na to UE. W każdym razie w momencie kiedy masz wątpliwość, w przypadku, kiedy nie możesz znaleźć regulacji prawnej, radzę zwyczajnie zwyczajnie zapytać własnego sumienia ;) Tutaj są przybliżone przepisy odnośnie broni: Zwróć uwagę zwłaszcza na ostatni akapit!
Zarun - 24 Czerwiec 2007 Hmmm, ciekawe ile Wojownik powinien już siedzieć w więzieniu, pewnie dożywocie by dostał.  xD
Z tego co tam jest napisane to dochodzę do wniosku, że nie można chyba nawet bokkena mieć... Ba, escrimy też! Chyba Kononowicz zrealizował swój plan "nie będzie niczego"
wojownik - 25 Czerwiec 2007 A dlaczego ja mam niby siedzieć? To rodzicie pozwalają dzieciakom kupować ze swoich konto na allegro. To samo jest w sklepie. Widać, że pisze do mnie dziecko (np chłopak) a podaje dane adresowe mamy. Nie mam możliwości sprawdzenia wszystkich. Mogę jedynie się domyślać, ze to dziecko ma 10 lat. uguisu - 25 Czerwiec 2007 Jeśli chodzi o przepisy i prawne regulacje, nie ma w Tobie winy. Jeśli sprzedaż następuje drogą internetową a według danych kupującym jest osoba dorosła, to nie masz powodu odmówienia sprzedaży. A inna sprawa, że dzieciaki zawsze znajdą sposób, żeby sobie nabyć "zabawkę". Nie wiem też, co się dzieje z banowaniem aukcji z tonfami i pałkami, bo jak do tej pory jest zakaz posiadania, a nie zakaz sprzedaży. Brak regulacji prawnych pod względem tych przedmiotów jest ciągle mocno dokuczliwy, tak dla sprzedawców, jak i kupujących. Tak czy inaczej, dopóki według papierów sprzedajesz osobie dorosłej nie masz się czym martwić, chyba, że w wiadomości od kupującego w jakiś sposób ewidentnie widać, że dzieciak podszywa się pod rodzica, i są podstawy do podejrzeń, to w przypadku gdyby sprzedana przez Ciebie broń posłużyła do przestępstwa, możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności z tytułu niezastosowania wszelkich środków bezpieczeństwa związanego z handlem przedmiotami niebezpiecznymi. Ale to przypadek raczej hipotetyczny, (zdarzały sie podobne sytuacje w branży "fajerwerkowej") Przynajmniej tak mówią moi znajomi ze służb mundurowych :) Antek1986 - 2 Czerwiec 2014 Jak dla mnie to rodzice powinni pilnować dzieci. Sprzedawca z definicji sprzedaje towar, przecież nie będzie klientów sprawdzał ciągle barszcz162 - 4 Czerwiec 2014 Powinni być jak w Teksasie w USA :) kasikaw22 - 24 Lipiec 2014 to chyba jakieś nieliczne przypadki szamba jedi - 13 Sierpień 2014 A propos materiałów niebezpiecznych. Mogę kupić saletrę potasową czy azotan (V) amonu, węgiel drzewny i siarkę, a następnie z tego zrobić proch strzelniczy;-) A mam 16 lat. Gdybym się uparła mogłabym zrobić metę, o opium już nie wspomnę. A tu prawo zabrania mi posiadania kuszy (która jest bezpieczniejsza niż łuk, który mam), no sorry. Anonymous - 17 Sierpień 2014 Samo to że posiadasz taką wiedzę to jesteś niebezpieczna, już Cie lubię 
niedozwolonanazwa - 4 Wrzesień 2014 W Polsce nie jest to możliwe,aby posiadać bron trzeba być co najmniej pełnoletnim,chociaż są wymogi gdzie granica wieku jest zawyżana do powiedzmy 21 lat,wszystko zależy o jakim rodzaju broni mówimy. |
||||||||
