LesioS - 4 Wrzesień 2006 Temat postu: styl walki, sztuka walki
A nie powinno raczej być Sztuka Walki? wojownik - 4 Wrzesień 2006 No w sumie to chyba powinno :) LesioS - 4 Wrzesień 2006 A jeszcze w opisie.... 
Anonymous - 4 Wrzesień 2006 Styl Walki jest chyba pojęciem o większym zakresie. Nie każda Sztuka Walki jest Stylem Walki, ale za to każdy Styl jest Sztuką Walki(a Ci od JKD niech się teraz mnie nie czepiają ;P ). Najlepiej zrobić Uprawiany Sport Walki i tyle ;D Sport to jeszcze obszerniejsze pojęcie ;). Albo użyć skrótu SW i będzie pasować do każdego. Bo co jak co, ale chyba Combatu 56 nie nazwiecie Sztuką Walki ?:D wojownik - 4 Wrzesień 2006 Co ja już z Wami mam
Chciałem jakoś ogólnie, bo jak napisał MMarciNN można sią zastanawiać się co jest stylem, sztuką czy sportem? LesioS - 5 Wrzesień 2006 Może jestem ignorantem, ale dla mnie zawsze styl był wewnątrz sztuki lub sportu walki. Bo czym jest w takim razie Krav-Maga: stylem? Jak tak, to czego? wojownik - 5 Wrzesień 2006 Przyznam się, że nie myślałem nad tym aż tak dokładnie :) Znalazłem coś takiego na jakimś forum i zrobiłem kopiuj wklej :) Ale chyba zrobię w końcu SW i w opisie będzie aby podać sztukę, styl lub sport itp. Anonymous - 5 Wrzesień 2006
A z tego co wiem, Krav Maga ma tradycje i jakieś tam sposoby prowadzenia treningu, więc do końca nie jest czyściutką formą walki bez tej części duchowej. Jak dla mnie dyskusja otwarta :). I Kravke bym nazwał własnie Sztuką Walki, w odróżnieniu np od Combatu 56, bo to jest system walki( lol, kolejne pojęcie ;) ). Choć z drugiej strony patrząc na Krav Mage, to jest ona nadal w Izraelu wpajana młodym ludziom z naturalnych przyczyn. Muszą jakoś przetrwać.. i raczej tam nie ma miejsca na nauke form "kata", bo przeszkolenie obronne tam juz się uzyskuje w nastoletnim wieku(o ile się nie myl jest to 15-16 rok życia). W tym wypadku można by się skierować właśnie ku systemowi walki. Ale, tak czy siak.. styl walki według mnie jest indywidualny dla każdego rodzaju. Styl, weług mnie można zastąpić słowem "sposób", a wiadomo każda SW jest charakterystyczna i od razu rozpoznawana... Nie wiem, może źle to postrzegam, proszę o rozwinięcie swojej myśli, bo nie chce gdzieś indziej podobnej gafy strzelić(o ile w ogóle ja strzeliłem) ;) wojownik - 5 Wrzesień 2006 no i mamy nowy temacik :P Anonymous - 5 Wrzesień 2006 System, sztuka, styl... Nie wiem tylko po co, MA to MA, a o tym czy coś jest sportrem czy nie decydują zawody odbywające się wedłóg wcześniej przyjętych schematów i pewne zasady (reguły). Jeśli chodzi o styl jest on wewnątrz jednej dziedziny, jak różne odmniany karate bądź ju-jitsu. A to, że combat 56 jest systemem a krav-maga już nie jest błędnym stwierdzeniem, można to traktować w aspektach zabawy językowej jako synonim nazewnictwa dziedziny do której się odnosi. Każdy klasyfikuje w tedy pewne rzeczy po swojemu ale pewnym jest, że KM nadal jest "Sztuką Walki" jak potocznie nazwywamy wszystkie systemy walki wręcz niezależnie od ich przydatności i piękna. Anonymous - 5 Wrzesień 2006 A czy to że coś nazywamy jakimś pojęciem bo tak się przyjęło, a jednak jest błędnym nazewnictwem, to nie powinniśmy starać się tego zmienić ? Bo ileż sztuki jest w systemach ? Sztuka jest według mnei synonimem piękna i nazwaniem sztuką walki, czegoś co nie posiada piękna, jest z leksza chybione ;) LesioS - 6 Wrzesień 2006 Znowu wrzucę swoje 3 grosze i z góry proszę o naprostowanie, jeżeli coś jest nie tak. Zgadzając się z Angelusem postawowe rozróżnienie pomiędzy sztuką walki a sportem walki są zawodu sportowe (ale proszę mi powiedzieć, czym jest tekwondo?). Natomiast system walki jest dla mnie czysto utylitarnym sposobem na eliminację przeciwnika, co wskazuje na systemy wojskowe: krav maga, sambo, combat 56. I tu nie ma miejsca na żadną filozofię. Natomiast styl to sposób wykonania określonych technik. Mamy w karate shotokan, kyokushin itp. Anonymous - 7 Wrzesień 2006 Sztuka jako umiejętność a nie jako piękno. Filozofia jest = zaj**** kogoś zanim on zrobi nam krzywdę przy możliwie jak najmniejszej ilości obrażeń własnych. 
Seiwa - 14 Wrzesień 2006
Sport jest po to aby osiągać sukcesy sportowe (czyt. medale itp) i jest związane z rywalizacją sportową. Tak jest traktowany przez profesorów AWF. Wszystko co nie jest nastawione na sukces sportowy jest nazywane rekreacją. Ciężko byłoby nazwać np. Ju Jitsu sportem, ponieważ rywalizacja sportowa w JJ stanowi jedynie ułamek całości. Czy mógłbyś nazwać Tai Chi sportem? Albo Aikido? Przecież nie są to SZTUKI nastawione na rywalizację sportową... |
||||||||||||
