Wojownik Forum Sztuk Walki Wojownik.com forum o sztukach walki, sklep, opinie, akcesoria, broń, nunchaku, ochraniacze, samoobrona, ulica, linki do stron o sztukach walki
Świat katany - wytrzymalosc Katany i porownania do miecza japonskiego
Anonymous - 17 Sierpień 2005 Cóż, każdy ma inne spojrzenie na japońską szermierkę. Ale wg mnie, jeśli ktoś chce naparzać ostrzem o ostrze, blokować, a nie ciąć ostrzem w przeciwnika to pomylił adres - to jest bardziej charakterystyczne dla szermierki europejskiej (polecam zobaczyć jak wyglądają często ostrza mieczy ludzi, którzy trenują w bractwach rycerskich-jak falbanka ). Dla samuraja miecz był duszą i starał się go nie uszkodzić - dlatego mało stosuje się bloków bądź uderzeń ostrze-ostrze, a raczej zbicia miecza przeciwnika z osi cięcia. A skoro bokken jest naszą trningową kataną, powinniśmy się z nim obchodzić podobnie.Anonymous - 17 Sierpień 2005 yakubu-to raczej wychodzilo cos takiego ze samuraj jak jego bron pekla to juz nie mial szans zbyt wielkich an przezycie, i popadal w depresje, bron japonska byla za slaba na blokowanie ostrzem i dlatego sztuka ma tyle unikow i takie a nie inne techniki, a co do mieczy europejskich....nie taka znowu falbanka, to zupelnie inna stal, wyszczerbienia sa czyms naturalnym i tutaj czesto zdarzaja sie oceniajacy kogos po tym jak bardzo powyszczerbiana jest jego bron-a to mowi juz samo za siebie, no i dodaj ze meicz europejski kosztuje w najgorszym wypadku 1000zl, a w najlepszym to i z 200, a katana zato?w najlepszym 1000zl, a w najgorszym cena powyzej 5000zl staje sie cena do uzgodnienia...
dlatego nie ma co trenowac katana, sa bokkeny, i dlatego bokken peka, lepiej stracic taki bokken niz katane!Yoshindo - 17 Sierpień 2005
Ryuzoku napisał/a:
bron japonska byla za slaba na blokowanie ostrzem
To ciekawe. Przez specjalistów okrzyknięta jedną z najdoskonalszych broni białych stworzonych przez człowieka, a ty twierdzisz, że jest słaba. Odważna teoria.Anonymous - 17 Sierpień 2005
Cytat:
To ciekawe. Przez specjalistów okrzyknięta jedną z najdoskonalszych broni białych stworzonych przez człowieka, a ty twierdzisz, że jest słaba. Odważna teoria.
stal jaka byla w japonii byla kiepskiego gatunku, i dlatego bokowanie konczylo sie pieknym uszkadzaniem broni przez ktore czesto nawet nei nadawala sie do naprawy, tylko to mialem na mysli mowiac ze jest slaba bo o jej sile mniemanie mam, tylko do blokowania ostrzem sie nie nadaje przez swoja slabosc-poprostu by sie rozpadla zaraz!
a tak btw, off-top niezly sie zrobil widze...wracacie do tematu czy wydzielic nowy o wytrzymalosci katany i porowaniu do miecza europejskiego?Yoshindo - 17 Sierpień 2005 Ja chętnie podyskutuję na temat słabości miecza japońskiego ponieważ nie zgazam się z Tobą, Ryuzoku, w tej kwestii. Czy któryś z modów mógłby przenieść nasze posty do osobnego tematu?
edit=Ryuzoku ok temat wydzielilem, wiec czas przejsc z bokkena do katany, jezeli ktos widzi jakis problem z tym ze wczesniejszy post zostal wydzielony to przepraszam i prosze skopiowac go tam spowrotem.Yoshindo - 17 Sierpień 2005 A więc, Ryuzoku, dlaczego twierdzisz, że miecze japońskie były nieskiej jakości?
Zgadzam się, w Japonii nie ma dobrych rud żelaza. Żelazo na stal pozyskiwano z czarnego piasku, nie będę tu wnikał w szeczególy, ale na drodze kilku procesów z owego satetsu powstawała bardzo dobra stal.Anonymous - 17 Sierpień 2005
Cytat:
A więc, Ryuzoku, dlaczego twierdzisz, że miecze japońskie były nieskiej jakości?
poprostu wytrzymałość tego żelaza była mniejsza niż żelaza europejskiego, i dlatego tamtejsze katany w czasie epoki miecza, były warstwowe, pewnie i tak by były bo klinga cieńka, ale to była jedna z głównych przyczyn szukania nowego sposobu wytworzenia silnej broni-no i patrzcie, jak im wyszlo to najlepsza niemal^^Yoshindo - 17 Sierpień 2005 Przedewszystkim miecze japońskie były kute ze stali, a nie z czystego żelaza. Głownie japońskie miały bardzo wyszukaną budowę, pomijając już twardą część zahartowaną i elastyczną nie zahartowaną to głownia często była zbudowana z 2,3, a nawet większej ilości różnych gatunków stali dzieki czemu była ostra i zarazem elastyczna co czyniło ja bronią bardzo wytrzymałą.Anonymous - 17 Sierpień 2005 Yoshindo, chodzi o to, że katana była przeznaczona głównie do cięcia, i to głównie materiału o konsystencji ciała ludzkiego :] Natomiast prawa fizyki powodują to, że gdy coś piekielnie twardego jak hartowane ostrze katany napotyka drugie takie samo, to następuje ich wyszczerbienie, a zatem zniszczenie. Co innego w ostrzach mieczy europejskich (trochę teraz generalizuję), które częściej służyły do zadawania ran rąbanych i kłutych - tu nieskazitelność ostrza nie miała takiego znaczenia.Yoshindo - 17 Sierpień 2005
Yakubu napisał/a:
Yoshindo, chodzi o to, że katana była przeznaczona głównie do cięcia, i to głównie materiału o konsystencji ciała ludzkiego :] Natomiast prawa fizyki powodują to, że gdy coś piekielnie twardego jak hartowane ostrze katany napotyka drugie takie samo, to następuje ich wyszczerbienie, a zatem zniszczenie. Co innego w ostrzach mieczy europejskich (trochę teraz generalizuję), które częściej służyły do zadawania ran rąbanych i kłutych - tu nieskazitelność ostrza nie miała takiego znaczenia.
To jest kwestia czysto praktyczna dotycząca szermierki. Nasza dotychczasowa dyskusja z Ryuzoku dotyczy jakości stali i kutych z niej mieczy. Swoją drogą szczerby na klindze w przypadku kłucia mogą być o wiele niebezpieczniejsze niż w przypadku cięcia.romanz2 - 17 Sierpień 2005 Im coś bardziej twarde, tym bardziej kruche... Myślę, że jeżeli idzie o blokowanie ostrzem, racje ma Ryuzoku. Nawet jeżeli katana się tylko wczyszczerbiła, to naprawa i tak była straszliwie droga. Miecze europejskie były tańsze jak sądzę, gorzej wykonane więc zniszczenie go nie było tak dotkliwą stratą dla właściciela. Ogólnie blokowanie cięć było ryzykowne, stosowano raczej unik, a blok był zabespieczeniem w razie gdyby przeciwnik zmienił tor lotu miecza. Noi domyślam się, że miecze europejskie też łatwo pękały ale nikt nad nimi po prostu nie płakał, nie było wkońcu kultu miecza....
Cytat:
Przez specjalistów okrzyknięta jedną z najdoskonalszych broni białych stworzonych przez człowieka, a ty twierdzisz, że jest słaba. Odważna teoria.
Tak ale to nie oznacza, że nie ma pewnych wad. Jakiś tam karabin może i być szybkostrzelny, celny, ma mały rozrzut itp. Ale np. wystarczy, że dostanie się do niego piach czy woda i przestaje działać. Nie wiem jaki jeszcze dać przykład. Noi on nie powiedział, że katana to słaby miecz (w sensie bojowym). Chodzi raczej o to, że ma niską wytrzymałość.Anonymous - 17 Sierpień 2005 No miecze europejskie nie były wcale takie tanie.. mało kto mógł sobie pozwolić na miecz.. była to równowartość sześciu krów(co stanowiło ogromną wartość).. Dlatego o miecz dbano i unikano bloków jak już romanz2 powiedział.. Uniki były wręcz podstawą.. blokowało sie w ostateczności.. i niektórzy nawet powiadają że płazem a nie ostrzem.. ile w tym prawdy to nie wiem..
Ale szczerbienie się takich mieczy było faktem i dokonywało się bardzo szybko.. w odróżnieniu od Katan..
A karabin o którym mówisz to chyba amerykański karabin używany podczas walki w wietnamie ? Amerykanie wtedy dostawali prezerwatywy żeby chronić lufe przed piaskiem i wodą..Yoshindo - 17 Sierpień 2005
romanz2 napisał/a:
Im coś bardziej twarde, tym bardziej kruche...
Dlatego właśnie stosowano hartowanie selektywne. Twarda, zahartowana część ostrza przy ha trzymało ostrość, a nie zachartowana, elastyczna część przy mune przenosiła naprężenia i chro niła miecz przed złamaniem.
romanz2 napisał/a:
Myślę, że jeżeli idzie o blokowanie ostrzem, racje ma Ryuzoku. Nawet jeżeli katana się tylko wczyszczerbiła, to naprawa i tak była straszliwie droga. Miecze europejskie były tańsze jak sądzę, gorzej wykonane więc zniszczenie go nie było tak dotkliwą stratą dla właściciela.
Nie jestem znawcą, ale z tego co wiem to nawet niezbyt wysokiej klasy miecz europejski też był niebagatelnym wydatkiem.
romanz2 napisał/a:
Ogólnie blokowanie cięć było ryzykowne, stosowano raczej unik, a blok był zabespieczeniem w razie gdyby przeciwnik zmienił tor lotu miecza.
Wszystko zależy od charakteru szermierki.
romanz2 napisał/a:
Noi domyślam się, że miecze europejskie też łatwo pękały ale nikt nad nimi po prostu nie płakał, nie było wkońcu kultu miecza....
W każdej militarnej kulturze istnieje kult broni, możę nie tak bardzo religijny jak w Japonii, ale jednak.
romanz2 napisał/a:
Noi on nie powiedział, że katana to słaby miecz (w sensie bojowym). Chodzi raczej o to, że ma niską wytrzymałość.
No właśnie cały czas próbuję udowodnić, iż tak nie jest bo na czym ma polegać praktyczna doskonałość miecza jak nie na jego wytrzymałości, wyważenia i możliwości doskonałego naostrzenia i trzymania ostrości przez dłuższy czas.GrafRamolo - 18 Sierpień 2005 Ruda japonska jest bardzo dobra ruda a wrecz idealna do robienia broni, inna sprawa, ze jest jej malo ale nie mozna mowic ze jest zla. Wrecz odwrotnie to wlasnie w europie miecze sie tak szczerbily bo byly wykonywane z gorszego materilalu.
Dobry miecz europejski na przyklad damastowy kosztowal chyba nawet wiecej niz droga katana.
Zadna szermierka nie polega na slepym rabaniu japonska szkola jest bardzo podobna do niemieckiej naprzyklad. Zawsze kazda szermierka zaklada jak nejmniej kontaktu przy jak najwiekszej efektywnosci to podstawa.
W szermierce japonskiej bardzo duzo jest zdezen ostrza z ostrzem, blokow, zaslon itp. Nie ma wyjatku, pozatym jesli mam w rekach miecz i przeciwnik ma miecz to czym innym mam sie bronic przed jego atakami? Nogami, rekoma?
Polecam na pozatek ksiazke "Miecz Samurajski - John M. Yumoto" bardzo dobre opracowanie o mieczu. Oraz przedewszystkim treningi.Anonymous - 18 Sierpień 2005
GrafRamolo napisał/a:
W szermierce japonskiej bardzo duzo jest zdezen ostrza z ostrzem, blokow, zaslon itp. Nie ma wyjatku, pozatym jesli mam w rekach miecz i przeciwnik ma miecz to czym innym mam sie bronic przed jego atakami? Nogami, rekoma?
Zupełnie nie zrozumiałeś o czym mówimy. Chodzi nam o to, że nie stosuje się uderzeń ha o ha (bo to powoduje zniszczenie miecza) tylko techniki zbić miecza przeciwnika, które wykonuje się zazwyczaj shinogi o shinogi. Przecież wiadomym jest, że nie wyeliminuje się całkowicie kontaktu mieczy.