wojownik - 27 Maj 2005 Temat postu: Opalenizna - wady, zalety i porady slonce mnie dzisiaj spalilo i na poczatku myslalem ze sie kontroluje bo nic nie blyo czerwone ale po 6 godzinach po opalaniu plecy mam jak i do tego dreszcze 
macie jakis pomysły jak przespac dzisiejsza noc ? czym sie posmarowac ? Chodzi mi o sprawdzone metody :)
Xaero - 27 Maj 2005 Najlepiej wykapać się w wannie pełnej zwykłego mleka i robić okłady z maślanki!!nie ma lepszego sposobu.Moja koleżanka miała to samo i poskutkowało.Kup ze 3-4 litry mleka albo kup maślanke.W mleku się wykap.Ponadto przed snem wmasuj sobie balsam silnie nawilżający,poczekaj aż się wchłonie i jeszcze raz.Teraz masz nauczkę,że nie należy przesadzać ze słonkiem=]trzymaj się i miłej nocy=D Made by my Sister wojownik - 27 Maj 2005
A ile ma wiosen ?  Moze by nas odiwedzala czesciej ? 
XFactor - 27 Maj 2005 Co do dreszczy - to mi się nie podoba  Może jakiś lekarz? A swędzenie przecierpisz.
Co do siostry - może jakieś zdjęcie?
Xaero - 27 Maj 2005  fajnych kumpli ma ten mój brat=D a siostra zamiast wiosen to jesieni ma prawie 16=DD teraz latanie do liceum=/ przy oparzeniach są możliwe dreszcze=] więc do lekarza nie musi koniecznie iść=]a siostra może kiedyś się jeszcze udzieli=D pozdrawiam=*=*
Made by my Sister Anonymous - 28 Maj 2005 hmm... skoro mowa o opaleniznie... ja na przyklad nie moge sie opalac- mam uczulenie na promienie sloneczne... przewalone, co wyjde nie posmarowany kremem 60 (blokada teoretyczna) to mnie spala w 20 minut... wojownik - 28 Maj 2005 a mi dzisdiaj wystarczylo 30 minut w samochodzie i rece mam juz brozowe
co do wczorajszych wyczynow to na razie praktykuje spanie na brzuchu :) teraz czekam az przestanie skora piec , mam nadzieje ze szybko mi przejdzie :) PS: zapraszamy siostre do pisania postow :) Xaero - 28 Maj 2005 Stosowałeś tą kuracje czy nie ?? Made by my Sister wojownik - 28 Maj 2005 nie tylko sie smaruje i jakos to bedzie :) skora i tak zejdzie |
||||||||
