romanz2 - 30 Kwiecień 2005 Temat postu: Jak pielęgnować bokken?? No jak w temacie. Dzisiaj trening był srogi i mój bokken nie jest tak piękny jak kiedyś. Sempai chciał mi wyjaśnić dlaczego źle wykonuje blok noi przywalił bokkenem tak, że ledwie utrzymałem go w dłoni. Co z tego jak i tak nie zdołałem zatrzymać ciosu i dostałem swoim bokkenem, a siła ciosu zrobiła mi coś z nadgarstkiem. Mniejsza o mnie. Cios zdarł z bokkena farbę i lakier... co należało by z tym zrobić?? Anonymous - 1 Maj 2005 zamalować lub zalakierować, jeśli przechowujesz go w suchym miejscu i nie kosztował więcej niż puszka lakieru to bym nic nie robił, bo po co, chyba że bardzo cenisz sobie wygląd swojego bokkena 
XFactor - 2 Maj 2005 Warto takie rzeczy naprawiać jak najszybciej, bo Ci potem będzie schodzić coraz więcej farby. wojownik - 7 Maj 2005 Jak juz wszyscy powiedzli warto by to zamalowac. Ale: Jezeli to zrobisz to bedzie spory wydatek na lakier koloryzujacy i pedzel ( jakies 3/4 ceny bokkena u mnie ) Jezeli zakupisz farbe i to zrobisz to i tak ten slad na bokkenie zostanie tylko ze bedzie zamalowany. Nie ma mozliwosci nalozenia tak farby aby nie blyo tego widac. Chcesz to zrobic prfesjonalnie to musisz wyczyscic bokken z lakieru i pomalowac jeszcze raz. Tylko czy aby to na pewno potrzebne ? taki ostry trenig moze sie kiedys przytrafic jeszcze i to malowanie nigdy sie nie skonczy. Mysle ze takie sprawy kazdy powinien przemyslec indywidulanie poniewaz z jednej strony jest to troche potrzebne z drugiej strony to sa koszty. romanz2 - 7 Maj 2005 W sumie kupiłem drugi bokken do walki, z tsubą, i ten czarny wojownika już nigdy raczej się nie zetknie z drugim kijem :) Kegriz - 7 Maj 2005 tjaaaaaaaaaaaaaaaaa... a co niby to malowanie ma mu dać??????? ten bokken będzie trwalszy?? (nie wydaje mi się) więc po co go malować?  przecież jasne, że prędzej czy później farba odpryśnie i będzie wyglądał gorzej niż niepomalowany...
XFactor - 7 Maj 2005
romanz2 - 7 Maj 2005 By ładniej wyglądał? A jakim iaito wolałbyś ćwiczyć?? Poszczerbionym, porysowanym, o nadpękniętej tsubie, bez menuków i innych dodatków czy wyglądającym na nowy, cud-mieczem? Anonymous - 7 Maj 2005
Dla mnie wygląd nie ma znaczenia, w końcu to tylko ćwiczenia, wszystko się zużywa, na treningach ważne jest zdobywanie umiejętności a nie wygląd, na pokazy owszem ale trenować można sprawnym sprzętem nie koniecznie pięknym. Nie wiem czy Ci się to opłaci ale komfort psychiczny też jest ważny. Musisz sam dojść do tego czego chcesz. 
wojownik - 8 Maj 2005 Lakier w broni treningowej nie daje nic tzn wplywa tylko na wyglad estetyczny, poniewaz lakiery nie sa odporne na udezenia. Tak wiec malowanie wplywa na to ze bokken sie nie brudzi i ladnie wyglada. nawet uzywaja lakieru do parkietow zauwazmy ze chodzac po takim parkiecie w szpilkach powstaja wgniecenia, przesuwajac po nim meble robia sie rysy. trzy warstwy lakieru zabezpieczeja nam drewno przed rysami itp ale nigdy nie zabezpiecza nam przed uzezeniami. W tym przypadku zawsze powstanie uszkodzenie lakieru lub nawet drewna. XFactor - 8 Maj 2005
 Ale masz rację żaden lakier nie wytrzyma uderzeń, bo jest przecież do czego innego przeznaczony...
Kegriz - 9 Maj 2005 dlatego wogle nie ma sensu lakierować broni!! chyba że chesz ją na ściane powiesić! Xaero - 10 Maj 2005 JA myśle że lakierowanie jakby w pewien sposób utwardza bokken wojownik - 17 Maj 2005
Aby to sprawdzci tzreba wziasc dwa bokkeny z jednej firmy : jeden bez lakieru a drugi z np z 3 wartwami lakieru i wtedy zobaczymy na ktorym szybciej powstana wgniecenia. LesioS - 17 Maj 2005 A lakier nie będzie pryskał? Przecież bokken jest narażony na duże obciążenia i to najgorsze z możliwych, bo udarowe. |
||||||||||||||
